Nam się po prostu należy

Dzisiejszemu człowiekowi wszystko się należy. Należy mu się różnego rodzaju socjal, ponieważ ma trudną sytuację, ponieważ ma ochotę na coś, co wydaje mu się niezbędne do życia, wreszcie chce to, na co inni musieli pracować. Niestety taka sama mentalność zaczyna wkraczać również do kościoła. Należą nam się sakramenty. Przecież nie wolno nikogo wykluczać. Nie wolno dzisiaj stawiać wymagań, które przez całe wieki nie przekraczały możliwości przeciętnego człowieka. Wszak każdemu, co tylko zechce, wszystko się należy.

Oczekiwania artykułowane słowem „należy mi się” rosną odwrotnie proporcjonalnie do używania słów „dziękuję”, „jestem wdzięczny”, „Bóg zapłać”. Niestety postawy roszczeniowe zaczynają dominować w społeczeństwie. Tymczasem zbawiciel w dzisiejszej Ewangelii zwraca naszą uwagę na coś niezwykle delikatnego a zarazem coś niezwykle istotnego. Tym czymś jest właśnie wdzięczność. Dla zobrazowania wagi owej wdzięczności Ewangelia ukazuje nam uzdrowienie dziesięciu trędowatych. Z nich wszystkich tylko jeden wrócił aby podziękować.

Jezus nie ukrywa zaskoczenia ale i żalu: a gdzie jest pozostałych dziewięciu? Te ewangeliczna scena coraz bardziej powszechna w dzisiejszym świecie winna nas skłaniać do dostrzeżenia Bożej obecności pośród nas. Tyle rzeczy ile otrzymaliśmy od Boga: życie, zdrowie, Talenty jakimi bóg nas obdarzył… jaka jest proporcja użycia w naszych modlitwach słowa „proszę, błagam” do słów „dziękuje, Panie. Bądź uwielbiony”? Różnych form modlitwy niezwykle istotną jest właśnie ta modlitwa dziękczynienia. Pismo święte napomina nas, abyśmy nieustannie dziękowali w każdym położeniu. Przecież nawet w momentach kiedy jest nam trudno, Bóg nas nie opuszcza. To my nie widzimy i nie chcemy niejednokrotnie dostrzegać Jego obecności, ale jego Opatrzność wiedzie nas także przez te najtrudniejsze chwile życia.

W czasach nam współczesnych przywykliśmy traktować boga już nie tylko jako przyjaciela ale jako kolegę lub nawet jako zbędnego urzędnika. Tymczasem bóg jest Ojcem. Jego ojcowska miłość rozlewa się w naszych sercach czy staramy się o coś, pracujemy, jesteśmy smutni czy weseli, śpimy czy odpoczywamy. Zawsze wtedy Bóg jest przy nas i jego miłość kieruje naszymi losami. Może więc dzisiejsza liturgia słowa stanowi doskonałą okazję aby nie tylko w naszych sercach ale w całym naszym życiu rozbrzmiało na nowo: „nie umiem dziękować Ci Panie, tak małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie i naucz mnie życiem dziękować.”

Dziękujemy, że jesteś z nami. Jeśli chcesz, możesz wesprzeć dobre dzieło: https://zrzutka.pl/vdj7j4

PIERWSZE CZYTANIE  (Mdr 6,1-11)

Mądrość konieczna dla władców

Czytanie z Księgi Mądrości.

Słuchajcie, królowie, i zrozumiejcie,
nauczcie się, sędziowie ziemskich rubieży.
Nakłońcie ucha, wy, co nad wieloma panujecie
i chlubicie się mnogością narodów,
bo od Pana otrzymaliście władzę,
od Najwyższego panowanie:
On zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi.
Będąc bowiem sługami Jego królestwa, nie sądziliście uczciwie
aniście prawa nie przestrzegali,
ani poszli za wolą Boga,
przeto groźnie i rychło natrze On na was,
będzie bowiem sąd surowy nad panującymi.
Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie,
ale mocnych czeka mocna kara.
Władca wszechrzeczy nie ulęknie się osoby
ani me będzie zważał na wielkość.
On bowiem stworzył małego i wielkiego
i jednakowo o wszystkich się troszczy,
ale możnym grozi surowe badanie.
Do was więc zwracam się, władcy,
byście się nauczyli mądrości i nie upadli.
Bo ci, co świętości święcie przestrzegają,
dostąpią uświęcenia,
a którzy się tego nauczyli,
ci znajdą słowa obrony.
Pożądajcie więc słów moich,
pragnijcie, a znajdziecie naukę.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 82,3-4.6-7)

Refren: Powstań, o Boże, osądź Twoją ziemię.

„Ujmijcie się za sierotą i uciśnionym, *
oddajcie sprawiedliwość ubogim i nieszczęśliwym.
Uwolnijcie uciśnionego i nędzarza, *
wyrwijcie go z rąk występnych”.

Ja rzekłem: „Jesteście bogami, *
jesteście wszyscy synami Najwyższego.
Lecz wy pomrzecie jak ludzie, *
poupadacie wszyscy jak książęta”.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (1 Tes 5,18)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Za wszystko dziękujcie Bogu,
taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA  (Łk 17,11-19)
Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Zmierzając do Jerozolimy Jezus przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.
Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”.
Na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom”. A gdy szli, zostali oczyszczeni.
Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin.
Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”.
Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.
Oto słowo Pańskie.