Gorliwość o Dom Twój….

„Gorliwość o dom twój pożera mnie”… świątynia – chluba Izraela! Czyż nie była ona jednym ze znaków tożsamości tego ludu, który Bóg wybrał sobie na wieczne dziedzictwo, wyprowadzając go z domu niewoli mocną ręką i wyciągniętym ramieniem? Świątynia dla każdego Izraelity była czymś o niebo więcej, niż tylko miejscem kultu. Była znakiem, że Bóg wszechmocny, którego niebiosa ogarnąć nie mogą zechciał zamieszkać pośród swego ludu. Czyż więc może dziwić gorliwość Zbawiciela, Który na kartach Pisma Świętego raz jeden z biczem w ręku rozpędza przekupniów, zamieniających miejsce święte w skwer handlu?

Była to wszakże ta sama świątynia, w której Józef i Maryja po trzech dniach poszukiwań małego Jezusa, odnaleźli go rozmawiającego z kapłanami zdumionymi Jego mądrością. Maryja napominając Jezusa, pytała dlaczego tu pozostał: synu czemuś nam to uczynił? Czyż nie wiedzieliście że powinienem być w tym co należy do mego Ojca?

W przeciwieństwie do ludu wybranego my nie mamy tylko i wyłącznie jednej świątyni. Katolickie kościoły rozsiane są przecież po całym świecie. Wszędzie tam, gdzie misjonarze dotarli z Dobrą Nowiną, aby głosząc Słowo Boże i sprawując Eucharystię uobecniać Zbawiciela pośród swego ludu. Dziś po prawie dwu tysiącach lat od tamtych wydarzeń warto nam spojrzeć dokoła siebie i robiąc głęboki rachunek sumienia zastanowić się, jak wygląda dziś gorliwość o Dom Boży, jaki w każdej wiosce i mieście mamy dokoła siebie. Co dzieje się w naszych kościołach i czemu służą budowle wznoszone na chwałę Boga? Jak sprawujemy najświętsze sakramenty i jak wygląda Łamanie Chleba w czasach, gdy bycie uczniem Zbawiciela znów staje się powodem do szykan i wytykania palcami?

Oto w imię otwartości i wyjścia do świata nasze świątynie stają się nie tylko miejscami kontrowersyjnych widowisk, kościelnymi targowiskami, obiektami wynajmowanymi do kultu religijnego, muzeami, tylko nie tym, czemu miały służyć. Przyznawanie się do katolickiej Tradycji staje się dla wielu czymś gorszym niż głoszenie jawnych herezji. Gorliwość o sposób udzielenia Eucharystii, o szacunek dla Ciała Pańskiego jest dziś dla wielu szaleństwem, które stawia wielu gorliwych kapłanów na marginesie życia Kościoła.

Może zapomnieliśmy już o czasach, gdzie urzędowo zamieniono kościoły w muzea ateizmu i magazyny? W czasach nam współczesnych niestety godzimy się na podobne sytuacje, tłumacząc sobie to doczesnymi dobrami, koniecznością utrzymania i renowacji naszych świątyń, zapominając, że daremne są nasze działania, jeśli Bóg nie pobłogosławi. Boże, gorliwość o Dom Twój pożera mnie! Spraw, aby mnie rozpalała, póki nie zostaną uprzątnięte świątynie Pańskie!

Pomożesz nam wołać do serc tych, którym bliska jest Świątynia Pana? Wesprzyj nas https://zrzutka.pl/vdj7j4

PIERWSZE CZYTANIE ( Ez 47,1-2.8-9.12)
Woda wypływająca ze świątyni niesie życie

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela.

Podczas widzenia otrzymanego od Pana zaprowadził mnie anioł z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł mnie od bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza.
Anioł rzekł do mnie: „Woda ta płynie na obszar wschodni, wzdłuż stepów, i rozlewa się w wodach słonych, i wtedy wody jego stają się zdrowe. Wszystkie też istoty żyjące, od których tam się roi, dokądkolwiek potok wpłynie, pozostaną przy życiu: będą tam też niezliczone ryby, bo dokądkolwiek dotrą te wody, wszystko będzie uzdrowione.
A nad brzegami potoku mają rosnąć po obu stronach różnego rodzaju drzewa owocowe, których liście nie więdną, których owoce się nie wyczerpują; każdego miesiąca będą rodzić nowe, ponieważ ich woda przychodzi z przybytku. Ich owoce będą służyć za pokarm, a ich liście za lekarstwo”.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 46,2-3.5-6.8-9)

Refren: Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła.

Bóg jest dla nas ucieczką i siłą: *
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia *
i góry spadły w otchłań morza.

Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w Jego wnętrzu, więc się nie zachwieje, *
Bóg je wspomoże o świcie.

Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.

DRUGIE CZYTANIE (1 Kor 3, 9b-11.16-17)
Jesteście Bożą budowlą

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian.

Bracia:
Jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego niż ten – który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (2 Krn 7,16)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Wybrałem i uświęciłem tę świątynię,
aby moja obecność trwała tam na wieki.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (J 2,13-22)
Mówił o świątyni swego ciała

Słowa Ewangelii według świętego Jana.

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów.
Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: „Gorliwość o dom Twój pożera Mnie”.
W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: „Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?”.
Jezus dał im taką odpowiedź: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”.
Powiedzieli do Niego Żydzi: „Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?”. On zaś mówił o świątyni swego ciała.
Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Oto słowo Pańskie.