Zaduma nad popiołem

„Pokuta, pokuta, pokuta…” powiada anioł w Trzeciej tajemnicy Fatimskiej. Ani słowa o dialogu, tolerancji czy nieosądzaniu. Cokolwiek byśmy z nauką Ewangelii nie robili, ma ona jasny i jednoznaczny przekaz. Mamy się nawracać. Królestwo Niebieskie jest pośród nas. Rok temu Wielki Post przyniósł próbę, która zachwiała wiarą wielu. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie tak wielu ludzi nie odeszło do praktyk religijnych i tak wielu duchownych nie wypowiedziało tylu słów pogardy dla wiary i Tradycji, słów, które spowodowały katastrofalne skutki w duszach wielu wiernych. Później była Wielkanoc, której nie było. Dopiero decyzja polityków o zorganizowaniu wyborów położyła -na krótko- kres śmiertelnemu zagrożeniu czyhającemu na zewnątrz naszych domów. Skutki społeczne i duchowe szybko dały o sobie znać. Nigdy wcześniej przecież nie mieliśmy próby neomarksistowskiej rewolty, zakłócającej nabożeństwa, niszczącej kościoły i podniecające się na myśl o bestialskim zabójstwie nienarodzonego dziecka. Demon z całym impetem wdarł się do świątyń o wysuszonych kropielnicach i chronionych jedynie lateksowymi rękawiczkami.

Dziś wiemy już o wiele więcej, niż wiedzieliśmy rok temu. Wielki Post, Wielkanoc, Niedziela Miłosierdzia, Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie i Trzech Króli. Woda święcona, kult i szacunek dla Eucharystii, poświęcenia pokarmów, wizyty na grobach i msza w telewizji. „Powinniśmy zapomnieć o świętowaniu, jakie znamy. Wszak to śmiertelnie niebezpieczne”. Tak powtarzają nam ci, którzy mają dla nas alternatywę. Czarne marsze, galerie handlowe, wiece polityków czy same wybory. Nowa świecka tradycja. Jeśli ktoś jeszcze czegoś nie rozumie, to może warto przestać w ogóle zgłębiać ten temat.

Dziś Środa Popielcowa. Ów popiół ma dziś moc przemówić do nas mocniej, niż jakiekolwiek słowa człowieka. Dlatego warto pamiętać, po co w ogóle posypujemy nim głowy. Właśnie ów przekaz, który kapłan wygłasza(ł) w czasie obrzędu był kluczem do zrozumienia całości. „Pamiętaj człowiecze, że z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”? Czyż może być lepsze przesłanie, które dzisiejszego dnia ma dotrzeć do każdego z nas? Zwłaszcza zważając na lekcję, jaką otrzymaliśmy w miniony roku?

Dziś jasno musimy powiedzieć sobie, że całej naszej doczesnej troski kiedyś zostanie tylko popiół. Czyż Ewangelia nie mówi, że Chrystus kuszony przez demona na pustyni powiedział, że „nie samym chlebem żyje człowiek”? Innymi słowy, nie tylko doczesnością. „Cóż przyjdzie człowiekowi, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” Wielki Post, który rozpoczęliśmy musi więc być dla nas próbą, być może jedną z ostatnich, oparcia się pokusie tworzenia sobie „kościoła człowieka” zamiast życia w Kościele Boga. Musi być powrotem do religii prowadzącej do wieczności, zamiast wiary w doczesność z jej zmieniającymi się jak rękawiczki tezami i praktykami przypominającymi coraz częściej pseudoekologiczne happeningi.

Pokuta, pokuta, pokuta. Najpierw, za nasze grzechy cudze. Za przyzwalanie na zło, popieranie zła, milczenie, kiedy należałoby mówić. Ta kategoria grzechów niejednokrotnie przybiera postać pokusy tolerancji. Pokusy, Spojrzenia na świat grzechu i cnoty przez pryzmat relatywizmu. Jeśli uszczęśliwia cię cudzołóstwo, dzieciobójstwo, życie w kłamstwie. „Kimże ja jestem…”. Jeśli uważasz, że zło można nazywać dobrem, „twój wybór”.

Po grzechach cudzych czas nam w tym Wielkim Poście spojrzeć na grzechy przeciwko Duchowi Świętemu. To właśnie wmawianie sobie, że grzesz ile chcesz, bo Bóg jest i tak miłosierny. Zatwardziałość serca zamyka nas na łaskę Bożą. Sprawia, że jak w zachwaszczonym ogrodzie kwiaty cnót zostają zagłuszone przez chwasty wszystkich grzechów głównych.

Po trzecie wreszcie, ten post musi nas otworzyć na Prawdę Bożą. Musi pomóc zrzucić nam z oczu łuski modnych bzdur, domorosłych herezji i pozwolić odejść od wiary dobrego samopoczucia. Tego fałszywego samopoczucia, które każe usprawiedliwiać się, zamiast nawracać, samopoczucia które każe nam nazywać nasze grzechy innym rodzajem dobra i różnorodnością zaś głupotę mądrością inaczej. Post ma nas oderwać od tego, co ludzkie a skierować nasze oczy ku niebu. Jeśli tak się nie stanie na nic nam popiół na głowach i liczenie kalorii przy posiłkach. Na nic się zdarzą pobożne praktyki, jeśli nie będą współbrzmiały z pragnieniem nawrócenia i zdania się na Boga.

Zatem nie lękajmy się tego, który zabija ciało, bójmy się raczej tych rzeczy i tego, który duszę i ciało może zatraci a wieki w piekle. Wszak Post, modlitwa i jałmużna uwalniają i oczyszczają naszą duszę od doczesnych przywiązań i kierują nasz wzrok ku niebu.

Pomożesz nam ewangelizować w Internecie? Udostępnij, wesprzyj modlitwą, jeśli możesz, przekaż jakiś grosz… https://zrzutka.pl/yhdj73


PIERWSZE CZYTANIE (Jl 2,12-18)

Rozdzierajcie wasze serca, a nie szaty

Czytanie z Księgi Proroka Joela.

Tak mówi Pan:
„Nawróćcie się do mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli. Któż wie, czy się nie zastanowi, czy się nie zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę z pokarmów i ofiarę płynną dla Pana, Boga waszego. Dmijcie w róg na Syjonie, zarządźcie święty post, ogłoście zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i ssących piersi; niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju.
Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pana! Niech mówią: «Przepuść, Panie, ludowi Twojemu i nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?»” Pan zapalił się zazdrosną miłością ku swojej ziemi, i Zmiłował się nad swoim ludem.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 51,3-4.5-6a.2-13.14 i 17)

Refren: Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość swoją, *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość z Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

DRUGIE CZYTANIE (2 Kor 5,20-6,3)
Pojednajcie się z Bogiem, oto teraz czas upragniony

Czytanie z Drugiego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian.

Bracia:
W imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą. Współpracując zaś z Nim napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: «W czasie pomyślnym wysłuchałem ciebie, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą». Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Jl 2,13)

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

Nawróćcie się do waszego Boga,
On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

EWANGELIA (Mt 6,1-6.16-18)
Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.

Oto słowo Pańskie.